Forum poświęcone klasie 2c

duszek

KABRIOLET

Jedziesz samotnie samochodem nocą w burzy. Mijasz przystanek autobusowy i widzisz troje ludzi oczekujących na autobus:
1. Staruszke, która wygląda, jakby właśnie umierała,
2. Twojego dobrego przyjaciela, który kiedyś uratował Ci życie,
3. Cudownś kobiete (lub faceta), dokładnie taką o jakiej zawsze marzyłeś.

Komu z nich zaproponowałbyś podwiezienie, zakładając, że masz tylko jedno wolne miejsce w samochodzie (powiedzmy, że jedziesz małym kabrioletem)?

Pomyśl chwilke, zanim przewiniesz dalej!

Ten problem moralno-etyczny został kiedyś wykorzystany w pewnej firmie, testach dotyczących podjecia pracy.

Możesz zabrać umierającą staruszke i uratować jej życie.

Możesz zabrać przyjaciela i zrewanżować mu się za uratowanie Ci życia.

Jednak wówczas może się okazać, że już nigdy nie spotkasz swojej wymarzonej miłości...

Kandydat, którego przyjęto do pracy (jedyny z ponad 200 zgłaszających się) nie miał wątpliwości, gdy udzielał odpowiedzi:

- Kogo bym zabrał? To proste. Dałbym kluczyki swojemu przyjacielowi z prośbą, by zabrał staruszkę jak najszybciej do szpitala. Sam zaś zostałbym na przystanku i wspólnie z kobietą z mych marzen zaczekałbym na autobus...

Morał: nie myśl schematycznie!

PS

A tu komentarz jednego gościa:

To jest głupie rozwiązanie

- tracisz auto bo koleś pojedzie nim na dupy (zawsze się tak robi z cudzymi małymi kabrioletami) i pewnie je rozdupcy na jakimś drzewie (patrz przykład Boćka)
- tracisz kumpla bo ci rozdupcył auto
- panna wsiada zaraz do auta jakiegoś leszcza, który jechał zaraz za tobą i oczywiści też się zatrzymał jak zobaczył że macha fajna dupa.
- zostajesz jak ten ciul sam na deszczu, czekasz na autobus i będziesz miał wiele szczęścia jak nie dostaniesz zapalenia płuc lub jak ci nikt nie wkraciastyi(bo to przecież w lesie)
Ja gościa który tak odpowiedział nie zatrudniłbym nawet jako kierowcy tego autobusu.

duszek

Zwróć uwagę, jak najcześciej trzymasz ręce stojąc i rozmawiając z kimś lub na coś oczekując.

1. Ręce w kieszeniach: Jesteś aktywny i przedsiębiorczy, czesto przejawiasz inicjatywę. Niechętnie opowiadasz o sobie, zawsze chowasz jakiegoś asa w rękawie. Nie dowierzasz ludziom, zachowujesz spory dystans. Trudno się z toba zaprzyjaźnić! Jesteś złośliwy, każdemu wytykasz błedy. Masz poczucie humoru i dość cięty język.

2. Rece skrzyzowane na piersiach: Nie jesteś zadowolony z życia. Nie potrafisz walczyć, jesteś przesadnie ostrożny i przeważnie w defensywie. Drobne przeszkody sprawiają, że wycofujesz się z realizacji planów. Uciekasz od odpowiedzialności, wolisz wykonywać cudze polecenia. Niechętnie zabierasz głos w dyskusji. Twoją jedyną metodą obrony jest przekora. Gdy czesto krzyżujesz równiez nogi - jesteś wyjatkowo powściągliwy i sztywny. Przepełniają cię lęki, obawiasz się krytyki. Jeśli krzyżujesz ręce w ten sposób, że widac tylko wyprostowane kciuki, a dłonie są schowane - powyższy opis ciebie nie dotyczy. Ty nie rozumiesz ludzi z kompleksami. Na kazdym kroku podkreślasz swoją wyższość. Jesteś zarozumiały i niezachwianie wierzysz w siebie. Nie szanujesz ludzi, zdecydowana wiekszość reprezentantów homo sapiens uważasz za skończonych głupców.

3. Ręce swobodnie opuszczone wzdłuż ciała: Doskonały z ciebie przyjaciel! Życzliwy i serdeczny, nie opuścisz nikogo w biedzie. Jesteś zgodny i spokojny, niełatwo wyprowadzić cię z równowagi. Znasz swoją wartość, potrafisz walczyć o słuszną sprawę i upierać się przy swoim zdaniu. Gdy trzeba, potrafisz zdecydowanie odmówić.

4. Ręce oparte na biodrach: Jesteś niczym ptak puszący piórka! Chcesz błyszczeć, sciągać wzrok i pokazywać się od najlepszej strony. Chętnie udajesz, koloryzujesz swoje zalety i osiągnięcia, opowiadasz o niesamowitych miłosnych podbojach. Możesz być agersywny! Oceniasz ludzi krytycznie, wyrażnie brakuje ci tolerancji.

5. Ręce na plecach: Jeśli dłoń lekko trzyma drugą - to tzw. gest królewski. Nie odczuwasz lęku, jesteś swobodny i pewny siebie. Chcesz dominować nad otoczeniem, często zachowujesz się protekcjonalnie. Chętnie udajesz dobrego wujaszka, poklepujesz po ramieniu i pobłażliwie się uśmiechasz. Gdy jedna dłoń jest zaciśnięta w pieść - nie cofniesz się przed niczym, jesteś przebojowy i zawsze gotowy do ataku. Agresja może być wynikiem frustracji i zranionych uczuć. Jesteś przyczajony jak kot, nie wierzysz ludziom i spodziewasz się po nich wszystkiego, co najgorsze. Efekt jest taki, że to ty cześciej ranisz ludzi złośliwymi docinkami. Palce obu rąk są splecione, a dłonie przekręcone - to obraz twojego wnętrza, pogmatwanie z poplątaniem. Jesteś skomplikowany i nie dajesz sobie rady z samym sobą. Z trudem osiągasz szczęście w związkach uczuciowych. Jeśli jedna dłoń trzyma palec wskazujący drugiej - czujesz się bezbronny i zbity z tropu. Przyszłość widzisz w najczarniejszych kolorach. Poszukujesz oparcia, jesteś nieśmiały i bierny. Nie potrafisz zmusić się do aktywności. Nerwica i skłonność do depresji też nie poprawiają sytuacji.

ja to w kielni trzymam[/b][/u]